W mieście Gdyni oraz okolicach, doszło do dużego zainteresowania ze strony różnych służb, takich jak straż pożarna, policja, leśnictwo, weterynaria, straż miejska oraz łowcy. Wszystkie te grupy utworzyły wspólną siłę i podjęły działania mające na celu przeszukanie lasów w poszukiwaniu padłych dzików. Teren dotknięty epidemia ASF obejmuje całe Trójmiasto i dodatkowo 12 gmin położonych na Pomorzu. Na szczęście, 29 maja wydano decyzję o zniesieniu zakazu wstępu do lasów na terenie Gdyni.
We wtorek, 28 maja, miała miejsce intensywna akcja poszukiwania padłych dzików. Terenem objętym przez tę akcję były obszary wokół zbiorników wodnych znajdujących się w lasach położonych pomiędzy Dąbrową a Chwarzno.
Piotr Jeliński, pełniący funkcję zastępcy powiatowego lekarza weterynarii w Gdyni, wyraził swoje obawy dotyczące potencjalnego zagrożenia związanego z martwymi dzikami. Wskazał, że mogą one stanowić źródło zarażenia dla innych dzików.
Jeliński podkreślił, że działania poszukiwawcze prowadzone są w trudnym terenie – wzdłuż cieków wodnych. Wyjaśnił, że chorujące na ASF dziki, ze względu na wysoką gorączkę i panujące aktualnie wysokie temperatury, szukają schronienia i ochłodzenia w pobliżu wody. W związku z tym, istnieje duże prawdopodobieństwo znalezienia ich właśnie tam.