Ani turystom, ani lokalnym mieszkańcom nie dają o sobie zapomnieć szkodliwe owady, które na terenie Półwyspu Helskiego niszczą lasy. Tutejsze władze leśne, czyli Nadleśnictwo Wejherowo, podjęło decyzję o zdecydowanym przeciwdziałaniu tym destrukcyjnym stworzeniom.
Dosłownie oblegające Półwysep Helski brudnice mniszki są owadami o wyjątkowym stopniu szkodliwości, które poważnie zagrażają miejscowym terenom leśnym. To właśnie one są uznawane za jedne z najbardziej destrukcyjnych szkodników, które żywią się igłami sosnowymi.
Jak wcześniej informowali leśnicy (więcej na ten temat: Groźne owady sieją spustoszenie na Półwyspie Helskim. 'Nasze działania są konieczne’), konieczne okazały się działań z użyciem specjalnego preparatu biologicznego.
Wszystko to doprowadziło do tego, że w niedzielę, 12 maja 2024 r., przeprowadzone zostały trzy opryski z powietrza. Nadleśniczy Nadleśnictwa Wejherowo potwierdza, że cała operacja została zrealizowana sprawnie i bez większych komplikacji. Teren o powierzchni przekraczającej tysiąc ha został pokryty środkiem biologicznym.
Tak jak wyjaśnia Jacek Szulc, nadleśniczy Nadleśnictwa Wejherowo, kluczowe dla powodzenia operacji było trafić w odpowiednie okno pogodowe. Atmosfera na Półwyspie Helskim potrafi bywać kapryśna, a do przeprowadzania oprysków niezbędne są odpowiednie warunki, takie jak temperatura powietrza czy prędkość wiatru. Tego dnia udało się jednak znaleźć optymalne warunki, dzięki czemu zabieg przebiegł pomyślnie. Teraz pozostaje jedynie cierpliwie czekać na jego skuteczność.