Poszukiwania Grzegorza Borysa – podejrzanego o morderstwo – nie ustają

Grzegorz Borys, podejrzany o zbrodnię, nadal znajduje się na wolności i, jak twierdzą nieoficjalne źródła, prawdopodobnie ukrywa się w lesie. Informację tę przekazał jeden z funkcjonariuszy zaangażowanych w prowadzoną od siedmiu dni akcję poszukiwawczą. Poszukiwaniom towarzyszą oskarżenia o tragiczną śmierć sześcioletniego chłopca, która miała miejsce w Gdyni.

Akcją poszukiwawczą interesuje się i bierze w niej udział kilkaset osób, wśród których poza policjantami, są również funkcjonariusze Straży Granicznej, Straży Pożarnej oraz Żandarmerii Wojskowej. W działania te zaangażowani są także specjaliści do spraw tropienia z psami oraz leśnicy. Jeden z funkcjonariuszy, uczestniczący w akcji, potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową swoje przekonanie o tym, że Borys nadal przebywa w lesie.

Policjanci nie tylko próbują odnaleźć podejrzanego, ale także lokalizują miejsca, które mogły służyć mu jako kryjówki. Tę informację przekazali w rozmowach nieoficjalnych, podkreślając, że poszukiwania są nadal w toku.