Władze Gdyni planują, że do końca maja 2024 roku zostanie uśmierconych aż 80 dzików, które zamieszkują teren miasta. Te działania mają na celu przeciwdziałanie dalszemu rozprzestrzenianiu się niebezpiecznego wirusa ASF (Afrykańskiego Pomoru Świń). Informacje te zostały przekazane przez magistrat w Gdyni.
Kilka tygodni temu na terenie Gdyni potwierdzono obecność wirusa ASF u dzików. Ta sytuacja skłoniła Powiatowego Lekarza Weterynarii do wprowadzenia środków zaradczych, które obecnie są realizowane przez prezydenta miasta. „Z niechęcią, lecz jestem zmuszona do podjęcia tego prawnego obowiązku. Dzików będziemy łapać i usypiać w sposób humanitarny, za pomocą środków farmakologicznych. Nie możemy zapominać, że dziki zainfekowane wirusem ASF cierpią niezmiernie. Rozprzestrzenianie tej choroby może mieć katastrofalne skutki dla hodowli trzody chlewnej oraz spowodować poważne straty gospodarcze. Właśnie dlatego podjęłam decyzję o wyasygnowaniu funduszy z rezerwy budżetowej na realizację tego obowiązku, który został narzucony naszemu miastu”, mówi Aleksandra Kosiorek, która jest prezydentką Gdyni.
Magistrat gdyński przypomina także o istniejącym zakazie wstępu do lasów. Wyjątkiem są służby i myśliwi, którzy posiadają odpowiednie uprawnienia.