Rok 2021 ma zaświadczyć o zakończeniu znaczących prac modernizacyjnych, jakie są prowadzone w terminalu zbożowym zlokalizowanym w Porcie Gdynia. W tym samym okresie planowane jest również wyłonienie nowego podmiotu, który przejmie dzierżawę tego obiektu. Powiadomiliśmy już wcześniej o tym, iż do tej pory wpłynęło pięć ofert. Informacje dotyczące proponowanych kwot są dostępne publicznie. Pytanie jednak brzmi, czy to właśnie wysokość oferty będzie decydująca w procesie wyboru nowego dzierżawcy?
Przedmiotem przetargu jest nieruchomość gruntowa, na której zostały zbudowane obiekty terminala, a która znajduje się w pobliżu nabrzeża Indyjskiego oraz Norweskiego, a także ulicy Indyjskiej i alei Solidarności. Procedura została rozpoczęta w maju tego roku i nie jest to pierwszy raz, kiedy jest organizowana. Końcowe propozycje zostały dostarczone w połowie września. Od tego czasu jesteśmy świadomi, kto oraz jaką sumę zaproponował na tę nieruchomość.
Z rzędu pięciu podmiotów zdecydowało się na walkę o dzierżawę terminala. Są to: firma Mondry, która obecnie jest tymczasowym zarządcą obiektu (tylko tym razem bez współpracy z Chemirol i dystrybutorem produktów rolnych, firmą Agrolok), OT Port Gdynia, który już teraz ma pod swoją pieczą jeden z terminali w Gdyni, Szczecin Bulk Terminal – mający wsparcie dwóch warszawskich przedsiębiorstw doradczych: Tapini i Ribera oraz firmy z Gdyni: Speed, Astar i Tridente (bez zaangażowania NTA). Propozycję wysłała również państwowa Krajowa Grupa Spożywcza.
Wszystkie propozycje są badane przez komisję przetargową. To ona dokona oceny każdej z ofert, wyrażając ją w punktach. Podczas przetargu można zdobyć 70 punktów za „miesięczną sumę przychodu z czynszu stałego”, 10 punktów za czynsz zmienny, czyli „stawkę za przeładunek jednej tony”, a 5 punktów za „minimalny roczny przeładunek”. Dodatkowe 15 punktów będzie przyznane za opis planowanej działalności